środa, 3 lutego 2016

diagnoza szaleństwa ....



Perwersyjne poszukiwanie prymitywnych, przyjemności biologicznych pcha całą zachodnią cywilizację w szaleństwo. Nikt nie reaguje, nikt nie protestuje obawiając się, że będzie oskarżony o osądzanie i chamstwo. Poprawność polityczna i "uprzejmość" są najważniejszymi i JEDYNIE poprawnymi postawami wobec kapryśnego i dekadenckiego społeczeństwa. Wydaje się że popełniamy masowe samobójstwo; moralne, kulturowe, socjologiczne,  a nawet biologiczne w atmosferze powszechnego permisywizmu .... I wszyscy wydają się być szczęśliwi i zadowoleni ... Na jak długo?

Zło i niemoralność są coraz bardziej aroganckie i tsunami moralne, przechodząc przez całą zachodniej cywilizacji pozostawia po kolejnych falach całkowitą klęską i absolutne ruiny. Jest truizmem powiedzenie, że cywilizacja umiera ...
kapryśna mentalność

Ludzie zachowują się jak nieznośne rozkapryszone dzieci. Wszystko chcą mieć od razu, a najlepiej na wczoraj. Nieważne czy jest im to potrzebne czy nie, czy jest to dobre i moralne czy nie. Byle dawało przyjemność!!! I ta właśnie mentalność jest jedną z głównych przyczyn niesprawiedliwości. Kto głośniej krzyczy tego zachcianki są spełniane, bez oglądania się na innych.

A ludzie? "jedzą i piją, kupują i sprzedają, sadzą i budują" .....  absolutnie nieświadomi tego, co naprawdę dzieje się z tą przewrotną cywilizacją, .... jak na Titanicu.

Łk 17:26-30
"Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich. Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali, lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich; tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi."

diagnosis of madness ....

Perverse quest for crude, biological pleasure is pushing the whole western civilization into madness. Nobody is reacting, nobody is protesting being afraid to be accused of judgmentalism or rudeness. Political correctness and "niceness" are the most important and the only correct attitudes toward the capricious and decadent society. This seems to be a mass suicide; moral, cultural and sociological in an atmosphere of universal permissiveness .... And everybody seems to be happy and satisfied ... For how long?

Evil and immorality are becoming more and more arrogant and the moral tsunami going through the entire western civilization is leaving after its successive waves a total disaster and absolute ruins. It's a kind of well known truism that the civilization is dying ... 

And people are "eating and drinking, selling and buying, planting and building" ..... being absolutely unaware of what is really going on with this perverse civilization. Like on the Titanic

Lc 17:26-30
"Just as it was in the days of Noah, so also will it be in the days of the Son of Man. People were eating, drinking, marrying and being given in marriage up to the day Noah entered the ark. Then the flood came and destroyed them all. "It was the same in the days of Lot. People were eating and drinking, buying and selling, planting and building. But the day Lot left Sodom, fire and sulfur rained down from heaven and destroyed them all. "It will be just like this on the day the Son of Man is revealed."

See also here