wtorek, 8 kwietnia 2014

Środa V tygodnia Wielkiego Postu


Liturgia Słowa:
I czytanie: Dn 3, 14-20. 91-92. 95
Psalm resp.: Dn 3, 52. 53-54. 55-56
werset: J 3, 16
Ewangelia: J 8, 31-42

prawda, która wyzwala …

Trzej młodzieńcy z księgi Daniela, niewolnicy na dworze króla Nabuchodonozora na pewno poznali prawdę i prawdzie tej zdecydowali się służyć. Mimo, że faktycznie byli niewolnikami, w rzeczywistości prawda o Bogu Jedynym, którą poznali, wyzwoliła ich od strachu i pozwoliła sprzeciwić się królowi. Uratowała ich także od śmierci w piecu ognistym. Jest to niewątpliwie obraz człowieka znajdującego się w niewoli grzechu, który poznawszy wyzwalającą moc prawdy jest w stanie przeciwstawić się zniewoleniu, jakie niesie ze sobą grzech. Ową Prawdą ostateczną, która może nas z tej niewoli wyzwolić jest Syn Boży, Jezus Chrystus (J 14:6)

Niewolnik jest zastraszony i nie widzi wyzwalającej mocy prawdy. Niewolnik nie jest synem i nie widzi w Bogu – Ojca. Niewolnik postępuje drogą niewolnika i jest posłuszny temu, co go zniewala. Człowiek wolny, dziecko Boże zna prawdę i umie się sprzeciwić zniewalającej mocy grzechu, umie powiedzieć nie, tam gdzie należy, bo wie, ze za nim stoi Bóg, który jest Ojcem wyzwalającej Prawdy. Tenże Bóg, Ojciec Prawdy, Który potrafił wyprowadzić Izraela z niewoli egipskiej (Wj 6:6 ; 13:14), a młodzieńców uratować z pieca ognistego zesłał swego Syna, aby nas wyzwolić z niewoli grzechu (Rz 6:6 ; 1J 1:7), abyśmy mogli uczestniczyć w wolności dzieci Bożych (Rz 8:21 ; Gal 5:1).

Zastanawiający jest jednak fakt, że w naszych czasach przeważa mentalność niewolnika, który nie tylko że nie widzi swojego zniewolenia, ale nawet z przyjemnością się tej niewoli poddaje. Odrzuca on Prawdę – Jezusa Chrystusa, a nawet -co więcej- przewrotnie nazywa właśnie tę Prawdę zniewoleniem. Jakże bowiem inaczej nazwać, jak określić, to co dzieje się we współczesnych, bogatych i tak bardzo zdegenerowanych społeczeństwach zachodu? Aborcja, eutanazja, homoseksualizm, pornografia, narkomania, gwałt … to przecież tylko inne nazwy zniewolenia, któremu niemalże z rozkoszą oddaje się współczesny człowiek.
Czy i my poddamy się owej mentalności niewolnika?