Liturgia Słowa:
I czytanie: Dn 3, 14-20. 91-92. 95
Psalm resp.: Dn 3, 52. 53-54. 55-56
werset: J 3, 16
Ewangelia: J 8, 31-42
prawda, która wyzwala …
Trzej młodzieńcy z księgi Daniela, niewolnicy
na dworze króla Nabuchodonozora na pewno poznali prawdę i prawdzie tej
zdecydowali się służyć. Mimo, że faktycznie byli niewolnikami, w rzeczywistości
prawda o Bogu Jedynym, którą poznali, wyzwoliła ich od strachu i pozwoliła
sprzeciwić się królowi. Uratowała ich także od śmierci w piecu ognistym. Jest
to niewątpliwie obraz człowieka znajdującego się w niewoli grzechu, który
poznawszy wyzwalającą moc prawdy jest w stanie przeciwstawić się zniewoleniu,
jakie niesie ze sobą grzech. Ową Prawdą ostateczną, która może nas z tej
niewoli wyzwolić jest Syn Boży, Jezus Chrystus (J 14:6)
Niewolnik jest zastraszony i nie widzi
wyzwalającej mocy prawdy. Niewolnik nie jest synem i nie widzi w Bogu – Ojca.
Niewolnik postępuje drogą niewolnika i jest posłuszny temu, co go zniewala.
Człowiek wolny, dziecko Boże zna prawdę i umie się sprzeciwić zniewalającej
mocy grzechu, umie powiedzieć nie, tam gdzie należy, bo wie, ze za nim stoi
Bóg, który jest Ojcem wyzwalającej Prawdy. Tenże Bóg, Ojciec Prawdy, Który
potrafił wyprowadzić Izraela z niewoli egipskiej (Wj 6:6 ; 13:14), a
młodzieńców uratować z pieca ognistego zesłał swego Syna, aby nas wyzwolić z
niewoli grzechu (Rz 6:6 ; 1J 1:7), abyśmy mogli uczestniczyć w wolności dzieci
Bożych (Rz 8:21 ; Gal 5:1).
Zastanawiający jest jednak fakt, że w naszych
czasach przeważa mentalność niewolnika, który nie tylko że nie widzi swojego
zniewolenia, ale nawet z przyjemnością się tej niewoli poddaje. Odrzuca on
Prawdę – Jezusa Chrystusa, a nawet -co więcej- przewrotnie nazywa właśnie tę
Prawdę zniewoleniem. Jakże bowiem inaczej nazwać, jak określić, to co dzieje
się we współczesnych, bogatych i tak bardzo zdegenerowanych społeczeństwach
zachodu? Aborcja, eutanazja, homoseksualizm, pornografia, narkomania, gwałt …
to przecież tylko inne nazwy zniewolenia, któremu niemalże z rozkoszą oddaje
się współczesny człowiek.
Czy i my poddamy się owej mentalności
niewolnika?