sobota, 16 sierpnia 2025

XX Niedziela w ciągu roku - C

 Jr 38,4-6.8-10

Przywódcy więc powiedzieli do króla: Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia. Król Sedecjasz odrzekł: Oto jest w waszych rękach! Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie. Skoro usłyszał Kuszyta Ebedmelek, jeden z dworzan domu królewskiego, że wrzucono Jeremiasza do cysterny - król przebywał właśnie w Bramie Beniamina - wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: Panie mój, królu! źle zrobili ci ludzie, tak postępując z prorokiem Jeremiaszem i wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że nie ma już chleba w mieście. Rozkazał król Kuszycie Ebedmelekowi: Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze.

Hbr 12,1-4

I my zatem mając dokoła siebie takie mnóstwo świadków, odłożywszy wszelki ciężar, [a przede wszystkim] grzech, który nas łatwo zwodzi, winniśmy wytrwale biec w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga. Zastanawiajcie się więc nad Tym, który ze strony grzeszników taką wielką wycierpiał wrogość przeciw sobie, abyście nie ustawali, złamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi,

Łk 12,49-53

Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej.







Homilia I – Przyjemniutki świat

Żyjemy w świecie, gdzie "wartością" najbardziej poszukiwaną jest święty spokój, przyjemność, luksus, rozrywka, gdzie wszystko musi być miłe, zaokrąglone, przyjemniutkie i bez kantów. Prorok taki jak Jeremiasz, nie miałby wcale łatwo w naszej rzeczywistości i skończyłby prawdopodobnie o ile nie w cysternie pełnej błota (bo takich już nie ma) to w najlepszym przypadku w psychiatryku. Niestety świat dzisiejszy (tak jak za czasów króla Sedecjasza) nie lubi prawdy, nie lubi kiedy wytyka mu się błędy. Wszystko musi być uładzone, konformistyczne, ugrzecznione i politycznie poprawne. Nikogo nie wolno krytykować, nikogo nie można pociągnąć do odpowiedzialności, aby go nie dotknąć, nie urazić jego godności, nie zniszczyć reputacji. Przykładów można by mnożyć bez liku, ale wystarczy tylko wspomnieć polityków różnej maści, czy wielu właścicieli zakładów pracy, którzy są praktycznie poza lub ponad prawem. A wszystko to pod płaszczykiem fałszywie rozumianego pokoju, delikatności, tolerancji czy zwykłego strachu.

Kiedy Chrystus mówi: "Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął" nie ma na myśli brutalnych rozruchów, wojny czy rodzinnych kłótni. On jest przecież Królem pokoju a nie wojny i zamieszania. Ale jest też Prawdą i o tym nie wolno nam zapominać. I to –niestety- prawda jest wartością, która powoduje rozłamy w rodzinach, społecznościach, państwach i cywilizacjach. Sam Chrystus właśnie z powodu prawdy został ukrzyżowany, bo jak sam o sobie powiedział: "Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie." (J 18,37). I tego właśnie –PRAWDY- najbardziej nam brakuje we współczesnym skonformizowanym i przyjemniutkim świecie. Prawdy świat się boi, prawdy nienawidzi, prawdy się obawia, przed prawdą ucieka w polityczną poprawność, w oportunizm, w koniunkturalizm, w uładzoną  i fałszywą grzeczność. Tak było za czasów Jeremiasza i za czasów Jana Chrzciciela, i za czasów Jezusa. I tak jest dzisiaj. Żyjemy w przyjemniutkim, ale zakłamanym świecie. Nie dajmy sobie wmówić, że prawda, czasami bolesna musi być przemilczana dla świętego spokoju. Prawda ma swoją siłę, ona jest potęgą i -chcemy tego czy nie- ona i tak zwycięży świat zakłamania i fałszu. Tylko po której stronie będę ja?


Homilia II – Przyszedłem ogień rzucić na ziemię ...

Zdania z dzisiejszej Ewangelii „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam?” wydają się zaprzeczać innym wypowiedziom Chrystusa: "Pokój mój daję wam, pokój zostawiam wam, nie tak, jak świat daje ja wam daję". Czy rzeczywiście istnieje sprzeczność między tymi dwoma wypowiedziami Chrystusa? Czy Chrystus chce nam dać pokój, czy rozłam?

Pokój proponowany przez Chrystusa nie jest świętym spokojem. Nie jest konformistyczną zgodą na grzech. Nie jest na pewno przymykaniem oczu na zło. Pokój, który Chrystus chce nam dać wypływa z głębokiego zjednoczenia z Nim i z życia w Łasce Uświęcającej, z życia uczciwego i poddanego Bogu. Nie jest on tolerancją wobec fałszu, zakłamania i obłudy. Nie jest "świętym spokojem", jaki daje świat. Nie jest unikaniem konfrontacji za wszelką cenę i dla świętego spokoju, bo "tolerancja wobec fałszu jest fałszywą tolerancją" - jak mówi O. M. Krąpiec.

To, co Chrystus krytykuje w dzisiejszej Ewangelii, to właśnie kompromisowa i konformistyczna postawa wobec zła i zakłamania. On sam nie poszedł za pokusą konformistycznej ugodowości i nie narażania się "wielkim tego świata". On sam miał odwagę opowiedzieć się przeciwko złu i kłamstwu, a po stronie prawdy i dobra. Mimo, że zapłacił za to najwyższą cenę, cenę własnego życia.

Zresztą często występuje ten motyw w Ewangelii. "Nie możecie dwóm panom służyć ...", "Przyszedłem ogień rzucić na ziemię ...", "Ja się po to narodziłem i po to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie ..."

Ogień, który chce rzucić na ziemię, to zapał i ogień miłości, ale i ogień walki ze słabościami, ze złem, ze spłyceniem, z bylejakością. To zdecydowane opowiedzenie się przeciwko "teologii zaokrąglonych kantów", przeciwko miałkiej moralności bez przykazań, przeciwko etyce bez wymagań, przeciwko spłyceniu i zlaicyzowaniu Dobrej Nowiny.

A wielu jest takich chrześcijan, wielu takich wyznawców Chrystusa, którzy chcieliby sprowadzić całą Dobrą Nowinę, do paru idiotycznych i bukolicznych obrazków. Wielu takich, którzy dla fałszywie rozumianego pokoju rezygnują z Ewangelicznego radykalizmu, "aby nie utracić wiernych". Rozmydlanie Ewangelii w mdławych słodkościach nie ma nic wspólnego z Chrystusowym pokojem. I właśnie przeciwko takim "rozwadniaczom" Chrystus pragnie, aby zapłonął ogień.


Oto trzy alternatywne kazania na XX Niedzielę w ciągu roku (rok C).


Kazanie 1 – Prawda w świecie „świętego spokoju”

Wstęp

Wyobraźmy sobie człowieka, który w pracy odważył się ujawnić nieuczciwość przełożonych. Choć powiedział prawdę, spotkał się z ostracyzmem, obmową, a może nawet utratą pracy. Dlaczego? Bo w świecie, w którym żyjemy, „święty spokój” jest często ważniejszy od prawdy. Wolimy rzeczy miłe, gładkie, bez kantów. Wszystko ma być „przyjemniutkie” – a jeśli ktoś zaczyna mówić niewygodną prawdę, staje się problemem.

Tak było w czasach proroka Jeremiasza. Ludzie nie chcieli słuchać jego słów, bo burzyły ich fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Wrzucili go do cysterny – byle tylko uciszyć niewygodny głos. Tak samo i dziś – głos Kościoła, głos sumienia, głos Ewangelii – bywa zamykany, ośmieszany, spychany na margines.

Rozwinięcie

  1. Świat boi się prawdy – Jeremiasz został oskarżony, że „nie szuka pomyślności ludu”. W rzeczywistości szukał jego ocalenia, ale w oczach ludzi jego słowa były zbyt twarde. Dziś też łatwiej przykleić etykietkę „nietolerancyjny” czy „fanatyk” niż zmierzyć się z przesłaniem prawdy.
  2. Chrystus przynosi ogień prawdy – Jezus mówi: „Przyszedłem rzucić ogień na ziemię”. Nie chodzi o płomień nienawiści, lecz o płomień, który wypala zakłamanie i letniość. Ten ogień czasem dzieli – bo prawda dzieli światło od ciemności.
  3. Prawda zwycięży, ale trzeba się opowiedzieć – Historia pokazuje, że prawdy nie da się uciszyć na zawsze. Prędzej czy później wychodzi na jaw. Ale pytanie, po której stronie wtedy będę ja? Czy dziś staję po stronie Ewangelii, nawet jeśli kosztuje to święty spokój?

Zakończenie

Nie dajmy sobie wmówić, że prawda – bo czasem jest bolesna – powinna być przemilczana. To ona wyzwala. A ogień, który Jezus przyszedł rzucić na ziemię, ma zapłonąć w naszym sercu, byśmy mieli odwagę mówić i żyć prawdą. Bo kto idzie za Chrystusem, nie idzie drogą łatwą, ale idzie drogą zwycięską.


Kazanie 2 – Pokój Chrystusa to nie kompromis ze złem

Wstęp

Kiedy Jezus mówi: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, lecz rozłam”, te słowa mogą szokować. Przecież w innym miejscu mówi: „Pokój mój daję wam”. Czy to sprzeczność? Wcale nie. Chrystusowy pokój to coś zupełnie innego niż „święty spokój”, który proponuje świat.

Święty spokój to czasem milczenie wobec zła, zgoda na kłamstwo, zamykanie oczu, by nie psuć relacji. Taki „pokój” jest tylko iluzją – to pokój grobu, w którym zakopujemy prawdę.

Rozwinięcie

  1. Pokój Chrystusa rodzi się z prawdy – To nie jest kompromis z grzechem. To życie w łasce i uczciwości. Taki pokój nie pozwala na obojętność wobec zła.
  2. Ogień Ewangelii oczyszcza – Jezus przynosi ogień, który jest zapałem wiary i miłości, ale też ogniem walki z bylejakością i konformizmem. Ten ogień wypala „teologię zaokrąglonych kantów”, moralność bez przykazań i wiarę bez wymagań.
  3. Radykalizm Ewangelii – Nie da się „rozwodnić” Dobrej Nowiny, by była łatwiejsza do przyjęcia. To prowadzi do utraty sensu wiary. Chrystus wzywa do jasnego opowiedzenia się po stronie prawdy, nawet jeśli to wywoła rozłam.

Zakończenie

Świat będzie próbował przekonać nas, że lepiej mieć święty spokój niż angażować się w obronę prawdy. Ale Jezus pokazuje, że pokój, który On daje, to pokój serca czystego przed Bogiem, nawet jeśli zewnętrznie kosztuje nas to sprzeciw i odrzucenie. Ogień Jego miłości ma zapłonąć w nas – abyśmy byli światłem, które świeci, a nie świeczką schowaną pod korcem.


Kazanie 3 – Ogień prawdy w świecie świętego spokoju

Wstęp – obraz

Wyobraźmy sobie chirurga, który podczas operacji odkrywa groźny nowotwór. Mógłby zamknąć pacjenta i powiedzieć: „Wszystko jest w porządku, żeby go nie martwić”. Ale wie, że taka „delikatność” to wyrok śmierci. Dlatego mówi prawdę i podejmuje trudną operację.

Tak właśnie działa Jezus – Jego słowa czasem ranią, ale po to, by ratować życie.

Rozwinięcie

  1. Święty spokój – pokusa wszystkich czasów
  2. – Za Jeremiasza święty spokój znaczył: nie mówmy o najeździe, o konieczności nawrócenia, nie burzmy fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Lepiej uciszyć proroka niż zmienić życie.
  3. – Dziś podobnie: „Nie mówmy o grzechu, o wymaganiach Ewangelii, bo ktoś się obrazi”. Unikamy trudnych tematów w rodzinie, pracy, nawet w Kościele – byle nie stracić „dobrego klimatu”.
  4. Pokój Chrystusa to nie kompromis z kłamstwem
  5. – Jezus mówi: „Pokój mój daję wam” – ale to pokój, który rodzi się z prawdy i życia w łasce. Nie jest on tolerowaniem fałszu.
  6. – Dlatego dodaje: „Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale rozłam” – bo wybór prawdy oddziela światło od ciemności. I ten rozłam często przechodzi przez serce, dom, wspólnotę.
  7. Ogień, który oczyszcza
  8. – Ogień Jezusa to miłość, która nie godzi się na półśrodki. To Duch Święty, który rozpala w nas odwagę mówienia prawdy, nawet jeśli to kosztuje.
  9. – Ten ogień wypala z nas tchórzostwo, wygodnictwo i chęć przypodobania się wszystkim. A po wypaleniu rodzi nowe życie – tak jak las, który po pożarze staje się żyzną glebą dla nowych roślin.

Zakończenie – wezwanie

Dziś Jezus staje przed nami z pytaniem: Czy chcesz żyć w świętym spokoju, czy w świętej prawdzie? Święty spokój może dać ci pozorną harmonię na chwilę. Święta prawda da ci życie na wieczność.

Prośmy, aby ogień Chrystusa zapłonął w nas na nowo – byśmy byli światłem w świecie, który boi się prawdy. Bo kto idzie za Jezusem, idzie drogą, która czasem prowadzi przez rozłam i sprzeciw, ale zawsze kończy się zwycięstwem.


Oto 6 schematów kazań na XX Niedzielę zwykłą (rok C), opartych na czytaniach (Jr 38,4-6.8-10; Hbr 12,1-4; Łk 12,49-53). Każdy schemat zawiera temat, krótkie wprowadzenie, trzy główne punkty i podsumowanie z wezwaniem do działania.


  1. Temat: Wierność prawdzie mimo sprzeciwu

Wprowadzenie: Jeremiasz w cysternie jest obrazem proroka, który nie rezygnuje z misji, choć kosztuje go to odrzucenie i cierpienie. Jezus w Ewangelii pokazuje, że Jego orędzie nie zawsze przynosi pokój w ludzkim rozumieniu.

Punkty:

  1. Prawda bywa niewygodna – prorocy Boży często spotykają się z wrogością (Jr 38).
  2. Wytrwałość w drodze wiary – patrzenie na Jezusa jako wzór wierności aż po krzyż (Hbr 12).
  3. Rozłam w imię Ewangelii – Jezus zapala ogień Bożej miłości, który oczyszcza, ale i dzieli (Łk 12).

Podsumowanie: Wierność Bogu czasem oznacza sprzeciw ze strony ludzi, nawet bliskich. Wezwani jesteśmy, by trwać w prawdzie, patrząc na Jezusa.


  1. Temat: Ogień, który oczyszcza i przemienia

Wprowadzenie: Jezus przyszedł rzucić ogień – to symbol Ducha Świętego i miłości, która wymaga odrzucenia grzechu i kłamstwa.

Punkty:

  1. Ogień próby – Jeremiasz w błocie cysterny przechodzi test wierności.
  2. Ogień wytrwałości – chrześcijanin biegnie w zawodach, odrzucając ciężary grzechu (Hbr 12).
  3. Ogień Ducha – Jezus chce, by ten ogień płonął w naszych sercach, nawet jeśli wymaga to trudnych decyzji (Łk 12).

Podsumowanie: Pozwólmy, by Boży ogień oczyścił nasze serca z kompromisów i tchórzostwa.


  1. Temat: Cena prawdziwego pokoju

Wprowadzenie: Pokój Chrystusa nie jest spokojem za wszelką cenę, lecz harmonią zakorzenioną w prawdzie.

Punkty:

  1. Jeremiasz – świadek pokoju Bożego, nie ludzkiego (Jr 38).
  2. Pokój przez krzyż – Jezus cierpiał, by wprowadzić nas w pojednanie z Ojcem (Hbr 12).
  3. Rozłam jako droga do głębszej jedności – czasem trzeba zerwać ze złem, by żyć w prawdziwym pokoju (Łk 12).

Podsumowanie: Prawdziwy pokój kosztuje – wymaga odwagi w konfrontacji ze złem i grzechem.


  1. Temat: Świadkowie, którzy dodają odwagi

Wprowadzenie: List do Hebrajczyków przypomina o „mnóstwie świadków” – ich przykład daje siłę. Jeremiasz i Jezus są wśród nich.

Punkty:

  1. Jeremiasz – prorok wytrwałości w błocie i opuszczeniu (Jr 38).
  2. Jezus – wzór zwycięskiej wiary (Hbr 12).
  3. My – powołani do bycia świadkami ognia Ewangelii w świecie pełnym kompromisów (Łk 12).

Podsumowanie: Odważne świadectwo jednego człowieka może uratować innych – jak Ebedmelek uratował Jeremiasza.


  1. Temat: Kiedy Bóg wzywa do konfrontacji

Wprowadzenie: Słowo Boże nie zawsze łagodzi – czasem wzywa do jasnego opowiedzenia się po jednej stronie.

Punkty:

  1. Konfrontacja z niewygodną prawdą – Jeremiasz mówi, co Bóg nakazuje, mimo groźby śmierci (Jr 38).
  2. Konfrontacja z własnym grzechem – odrzucenie ciężaru, który spowalnia nas w biegu wiary (Hbr 12).
  3. Konfrontacja w relacjach – Jezus uprzedza, że Jego Ewangelia może podzielić nawet rodziny (Łk 12).

Podsumowanie: Miłość prawdziwa nie unika prawdy, nawet jeśli boli.


  1. Temat: Biec z oczami utkwionymi w Jezusie

Wprowadzenie: Chrześcijanin to biegacz, który wie, dokąd zmierza i kto czeka na mecie.

Punkty:

  1. Przeszkody na drodze wiary – błoto Jeremiasza jako symbol prób (Jr 38).
  2. Wytrwałość wzorem Jezusa – On przeszedł drogę cierpienia do chwały (Hbr 12).
  3. Cel: zapłonąć Bożym ogniem – życie przemienione przez Ducha Świętego (Łk 12).

Podsumowanie: Nie biegnijmy sami – biegnijmy razem z Jezusem, który jest naszą siłą i celem.


Rozwinięte konspekty homilii na podstawie powyższych 6 schematów.

Każdy z nich ma:

  • Wstęp – obraz lub sytuacja wprowadzająca
  • Trzy punkty rozwinięcia – połączone z czytaniami
  • Zakończenie z wezwaniem – krótka i mocna puenta

  1. Wierność prawdzie mimo sprzeciwu

Wstęp:

Wyobraźmy sobie dziennikarza, który w kraju pełnym cenzury publikuje artykuł o korupcji władzy. Wie, że grozi mu więzienie, ale nie potrafi milczeć. Jeremiasz jest takim prorokiem – głosi prawdę, choć prowadzi go to do błota w cysternie.

Rozwinięcie:

  1. Prawda bywa niewygodna (Jr 38) – prorok wzywa do nawrócenia, a nie do wygodnych kompromisów.
  2. Wytrwałość w drodze wiary (Hbr 12) – patrzymy na Jezusa, który cierpliwie znosił wrogość, a dziś siedzi po prawicy Boga.
  3. Rozłam w imię Ewangelii (Łk 12) – ogień Jezusa to oczyszczająca prawda, która dzieli światło od ciemności.

Zakończenie:

Nie bójmy się stać po stronie prawdy, nawet jeśli kosztuje to relacje, wygodę czy opinię innych. Nasza nagroda jest w Bogu.


  1. Ogień, który oczyszcza i przemienia

Wstęp:

Każdy, kto kiedyś palił ognisko, wie, że zanim płomień rozbłyśnie, trzeba przygotować drewno i rozpalić iskrę. Jezus pragnie, by ogień Bożej miłości płonął w sercach – to ogień, który oczyszcza i zmienia.

Rozwinięcie:

  1. Ogień próby (Jr 38) – Jeremiasz przechodzi próbę wierności w błocie i samotności.
  2. Ogień wytrwałości (Hbr 12) – bieg wiary wymaga odrzucenia ciężarów i trwania przy celu.
  3. Ogień Ducha (Łk 12) – Jezus chce, by w nas zapłonęła miłość, nawet jeśli oznacza to zerwanie z tym, co fałszywe.

Zakończenie:

Prośmy Ducha Świętego, by Jego ogień wypalił w nas strach, obojętność i egoizm, a zapłonął miłością, która przemienia świat.


  1. Cena prawdziwego pokoju

Wstęp:

Pokój w świecie często rozumiemy jako brak konfliktów. Ale Chrystusowy pokój to coś więcej – to harmonia z Bogiem, która czasem wymaga bolesnych decyzji.

Rozwinięcie:

  1. Jeremiasz – świadek Bożego pokoju (Jr 38) – nie zgadza się na fałszywy spokój oparty na kłamstwie.
  2. Pokój przez krzyż (Hbr 12) – Jezus osiągnął pokój przez cierpienie, nie przez unikanie trudnych prawd.
  3. Rozłam jako droga do jedności (Łk 12) – zerwanie z grzechem może początkowo rodzić podziały, ale prowadzi do prawdziwej zgody z Bogiem.

Zakończenie:

Chrystusowy pokój nie jest tani – wymaga odwagi w konfrontacji ze złem i wierności prawdzie, nawet gdy boli.


  1. Świadkowie, którzy dodają odwagi

Wstęp:

Kiedy biegacz na maratonie słyszy doping kibiców, nabiera nowej siły. W biegu wiary mamy „mnóstwo świadków” – proroków, męczenników, ludzi świętych, którzy nas wspierają.

Rozwinięcie:

  1. Jeremiasz – prorok wytrwałości (Jr 38) – choć sam cierpi, staje się świadkiem dla nas.
  2. Jezus – wzór zwycięskiej wiary (Hbr 12) – wytrwał do końca, pokazując, że warto biec aż po metę.
  3. My – powołani do bycia świadkami (Łk 12) – mamy zapalać ogień Ewangelii w świecie pełnym kompromisów.

Zakończenie:

Świadectwo jednego człowieka może uratować innych. Bądźmy dla świata takim „Ebedmelekiem”, który podaje rękę tym w błocie.


  1. Kiedy Bóg wzywa do konfrontacji

Wstęp:

Czasem w życiu nadchodzi moment, kiedy trzeba powiedzieć „dość” – w pracy, w rodzinie, w swoim wnętrzu. Ewangelia wzywa do odwagi w obliczu zła.

Rozwinięcie:

  1. Konfrontacja z niewygodną prawdą (Jr 38) – Jeremiasz mówi, co Bóg nakazuje, mimo groźby śmierci.
  2. Konfrontacja z własnym grzechem (Hbr 12) – trzeba odrzucić to, co nas hamuje w drodze do świętości.
  3. Konfrontacja w relacjach (Łk 12) – czasem wybór Chrystusa oznacza sprzeciw nawet bliskich.

Zakończenie:

Miłość, która unika prawdy, jest tylko iluzją. Jezus wzywa nas do odwagi w prawdzie, bo ona prowadzi do życia.


  1. Biec z oczami utkwionymi w Jezusie

Wstęp:

Sportowiec na bieżni nie patrzy w bok – skupia się na mecie. Chrześcijanin biegnie ku Jezusowi, a każdy krok to decyzja o wierności.

Rozwinięcie:

  1. Przeszkody na drodze wiary (Jr 38) – błoto proroka jako obraz trudności i kryzysów.
  2. Wytrwałość wzorem Jezusa (Hbr 12) – On przeszedł próbę krzyża i zwyciężył.
  3. Cel: zapłonąć Bożym ogniem (Łk 12) – meta naszego biegu to serce wypełnione miłością Boga.

Zakończenie:

Nie biegnijmy sami. Patrzmy na Jezusa – On jest naszą siłą, przewodnikiem i celem.